„….18. października przyszedł jednak czas, żeby zweryfikować najbardziej wytrwałych uczestników i na widowiskowej, wymagającej, ale przede wszystkim dającej ogromny fun trasie w Dębskiej Woli przekonać się, kto jest największym kozakiem enduro „w realu”. Dyrektor Sportowy zawodów – Sebastian Krywult zadbał, żeby zawodnicy mieli co robić na torze klubu BKM Racing. Było wszystko! Szybki odcinek motocrossowy nafaszerowany różnej wielkości skokami, dająca w kość sekcja Extreme i uwielbiane przez wszystkich podjazdy sprawiły, że Enduro Kozacy mieli co robić podczas finału Red Bull Enduro Ligi, ale przy tym doskonale się bawili….”
SDP Autoport udostępnił na prośbę organizatorów wraki pojazdów widoczne na zdjęciach.
żródło: https://www.redbull.com/pl-pl/final-red-bull-enduro-ligi-w-debskiej-woli-relacja-wideo<